Ciocia Jadzia jest siostrą mojego tatusia. Nie wiem, jak jednocześnie można być siostrą i ciocią, ale chyba można. W każdym razie cioci Jadzi się udaje. Ciocia Jadzia jest taka duża, że nie wiadomo gdzie się zaczyna, a gdzie kończy. Trochę jak deszczowa chmura. Tylko, że deszczowej chmury można się przestraszyć, a cioci Jadzi nie, bo zawsze jest zadowolona i uśmiechnięta.
Kto ceni dobrą zabawę, powinien poznać ciocię Jadzię. Ciocia Jadzia niczego się nie boi i na wszystko ma sposób. Potrafi zamienić się w dziadka lub morskiego lwa, ale najbardziej lubi być sobą. Niepoprawna, energiczna i wielka jak deszczowa chmura, cieszy się życiem i dzieli się tą radością z innymi.TęczaCzy można zrobić ciasto z siedmiu kolorów tęczy? Z ciocią Jadzią tak! To ciasto nazywa się Carambello Pipiakuku! Czy można śmiać się, oglądając horror? Z ciocią Jadzią tak! Bo ciocia Jadzia nawet duchy traktuje z przymrużeniem oka. Czy można nie posprzeczać się na zebraniu, na którym każdy chce mieć rację? Jeśli jest tam ciocia Jadzia, to tak! Bo ciocia Jadzia woli się bawić niż kłócić.SzkołaNikt nie był gotowy na pojawienie się cioci Jadzi w szkole. Ani nieśmiały dyrektor Fryderyk Zajączek, ani groźna pani Scholastyka, ani same dzieci. Ciocia Jadzia jest woźną i urzęduje w kotłowni pełnej tajemniczych rur. Wkrótce odkrywa, że w rurach bije serce szkoły...
Każdy chciałby polecieć z ciocią Jadzią do Rzymu. Ale ciocia Jadzia wybrała się tam ze swoją bratanicą i jej najlepszą przyjaciółką. Dzięki temu dziewczynki nauczyły się pisać dzienniki z podróży, dowiedziały się, jak je się spaghetti, przekonały się, że w katakumbach łatwo się zgubić, zrozumiały że Forum Romanum to nie jest forum internetowe oraz odkryły, kto ukradł "Damę z łasiczką".RioTo, że Zenek Pieluszka poprosił ciocię Jadzie o rękę, nikogo nie zdziwiło, ale że ślub miał się odbyć w Rio - bardzo. Gdy para stawiła się przed ołtarzem, brazylijski ksiądz nie wierzył własnym oczom. Zenek Pieluszka ubrany był w fartuch lekarski, a ciocia Jadzia miała na sobie sportowy strój... Ślub jednak się odbył, a chwilę potem wręczono cioci Jadzi... olimpijski medal.
Przeprowadzka cioci Jadzi na wieś przyniosła sporo korzyści. Ciocia Jadzia przygarnęła wiele niechcianych zwierząt, między innymi kózkę Fetorkę, koguta Pavarottiego, czy świnkę Mortadelę, odkryła tajemnicę Czarnego Dziada i znikającej peruki Parysa Zawiasa, pomagała przy żniwach, brała udział w dożynkach, a nawet uratowała wieś przed pożarem. Dlatego, gdy sołtys zrezygnował ze swojej funkcji, było jasne, kto zajmie jego miejsce...TransylwaniaGdy ciocia Jadzia dowiedziała się, że odziedziczyła zamek po prababce Brunhildzie, wsiadła na motor i razem ze swoją bratanicą pojechała do Transylwanii. Okazało się, że w zamku harcują wyjątkowo złośliwe duchy. Cioci Jadzi nie tylko udało się z nimi porozumieć, ale również zatrudnić je w Muzeum Drakuli.